Kilka dni przed ślubem Blanki i Piotra, spotkałam się ze śliczną Panną Młodą. Miałyśmy ustalić szczegóły dotyczące tego wielkiego dnia. Umówiłyśmy się w Bałtowskim Zapiecku. To tam, miało się odbyć jedno z najbardziej hucznych wesel. Trudno nam było skupić się na dograniu planu dnia, bo jak tylko zeszłyśmy na temat ślubnych dekoracji, kwiatów i atrakcji to nie mogłyśmy przestać o tym mówić <3 Uwielbiam, kiedy Pary Młode zwracają uwagę na detale. Tworzą one niesamowity klimat. A gdy dowiedziałam się, że suknia Panny Młodej będzie w stylu boho, cała sala będzie przystrojona chmielem, Para Młoda jedzie do ślubu bryczką…ach! Cieszyłam się, że już za kilka dni będę mogła wykonać tu reportaż.
Nadszedł dzień Ślubu. Przez cały ten dzień, nie raz przyszło mi się wzruszyć…choć rzadko mi się to zdarza 😉 Ich emocje były tak szczere i spontaniczne <3 Goście na parkiecie bawili się przednio, nikt nie krępował się mojego aparatu. W przerwach,w których były wydawane dania, śpiewał i zachęcał do zabawy zespół ludowy. Oczepiny były całkowicie inne,niż te, które miałam okazje zobaczyć do tej pory. Jej! Na tym weselu działo się tak dużo,że ciężko opisać to słowami. Zobaczcie sami! 🙂
Suknię stworzyła: Marta Trojanowska
Na weselu zagrał: Zespół Alien z Garwolina
O kompozycje kwiatowe zadbało: Babie Lato
Makijaż wykonała: Margo Robi Make-Up
Fryzurą zajęło się: Studio Fryzur Marta Wieczorek
Sala: Bałtowski Zapiecek